Co to jest misselling? Jak działa?
Zjawisko Missellingu pierwszy raz pojawiło się w Wielkiej Brytanii w latach ’90, a znaczyło tyle co “chybioną” sprzedaż. Polegało to przede wszystkim na sprzedaży kredytów wraz z ubezpieczeniem. Wydaje się być to w porządku, ale ubezpieczenia do zobowiązań były bardzo kosztowne i nie dawały praktycznie żadnego zabezpieczenia klientowi. Stąd nazwa zjawiska, a także wpisanie go na listę nieuczciwych praktyk.
Dziś Misselling tyczy się dalej nietrafionej sprzedaży, jednak nie tylko kredytów z ubezpieczeniem. Dziś pod Misselling podchodzi także zatajenie pewnych informacji związanych ze sprzedażą produktów finansowych, czy wprowadzenie do umowy zapisów, które w jakikolwiek sposób szkodzą klientowi. Tego typu zapisy zwane są również klauzulami abuzywnymi. W ten sposób praktycznie wszystkie nieuczciwe praktyki związane z “wciskaniem” produktów finansowych, traktowane są jako misselling.
Jak się chronić przed missellingiem?
Aby chronić się przed Missellingiem, wszystko zależy od nas samych. Jest kilka prostych zasad, których należy przestrzegać, aby zminimalizować ryzyko zostania ofiarą oszustwa:
- Podjęcie decyzji o podpisaniu umowy na jakikolwiek produkt finansowy, powinno być przemyślane i nie powinno bazować jedynie na rozmowie ze sprzedającym,
- Jeśli coś wydaje Ci się niejasne - pytaj - od tego m.in. jest pracownik instytucji finansowej, aby udzielać odpowiedzi,
- Sprawdź wszystkie oferty na rynku dotyczące danego produktu. Być może konkurencja ma korzystniejsze, a przede wszystkim, bardziej klarowne warunki,
- Należy dokładnie przestudiować przedłożoną do podpisu umowę i dopytać o wszystkie niejasne kwestie. Nie podpisywać umowy, gdy pracownik nie chce lub nie umie czegoś wyjaśnić,
- W razie dalszych obaw wynikających z jakichś niejasności w umowie, klient zawsze ma prawo odstąpić od umowy kupna/sprzedaży w ciągu 14 dni od zawarcie umowy, bez podawania powodu. Kredytów, pożyczek i innych produktów finansowych również to dotyczy.
Co zrobić kiedy padliśmy ofiarą missellingu?
Pierwszym działaniem jak można i należy podjąć, jest reklamowanie produktu. Reklamacje trafiają do instytucji przez innego pracownika, niż ten, który kredytu udziela, więc można mieć pewność, że po drodze reklamacja nie przepadnie. Zwykle w takiej sytuacji, instytucja finansowa zajmie się problemem. Jeśli nie, można również udać się do wyższej instancji, czyli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, gdzie należy złożyć skargę z dokładnym opisem zaistniałej sytuacji. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma obowiązek przyjrzeć się takiemu zgłoszeniu i podjąć odpowiednie kroki.
Misselling - podsumowanie
Misselling to praktyka już nie tak powszechna jak kiedyś, ale nadal się pojawia. Choć weszły nowe ustawy, które w jakiś sposób zmuszają instytucje finansowe do większej rzetelności względem klientów, to wciąż można natknąć się na nieuczciwą praktykę. Misselling jest o tyle paskudnym zjawiskiem, że to osoby, do których sami przychodzimy po pieniądze, by im zaufać, są tymi, którzy oszukują. Missellingiem nie trudnią się internetowi oszuści, ale pracownicy instytucji finansowych i nie tylko. Dlatego też, wychwycenie Missellingu skierowanego przeciwko nam jest dość trudne, gdyż idąc do banku, wierzymy, że mają nasze dobro w swoim interesie.
Komentarze